Ostatniego dnia sierpnia wirusem SARS-CoV-2 zaraziło się kolejne 285 osób! Średnia chorych stabilnie rośnie, co nie jest dobrym zwiastunem przed zbliżającym się rokiem szkolnym. Czy możemy spodziewać się czwartej fali?
Zakażenia koronawirusem w Polsce – współczynnik zarażeń
Według danych Ministerstwa Zdrowia przez cały sierpień średnia zakażeń stopniowo rosła. Z tygodnia na tydzień pojawiało się o 20-25% więcej zarażonych koronawirusem. Statystycznie codziennie pojawiało się ponad 181 nowych przypadków! Najwięcej przypadków zanotowano wczoraj w województwie mazowieckim — aż 47 nowych przypadków. Następne w kolejności było województwo małopolskie (37), zachodniopomorskie (32) i śląskie (31).
Trzydziestego pierwszego sierpnia zanotowano także 5 zgonów oraz 207 ozdrowień. Eksperci prognozują, że pierwszego września liczba przypadków wyniesie ponad 350. Byłby to najwyższy wynik od dziesiątego czerwca! Czy rosnący współczynnik zarażeń świadczy o zbliżającej się czwartej fali? Jak na nią zareaguje rząd?
Czy grozi nam czwarta fala?
Minister zdrowia — Adam Niedzielski, oświadczył niedawno, że jeśli zwiększenie rygoru pandemicznego będzie wymagane, to kraj zostanie podzielony na strefy na poziomie powiatów. Pierwszych obostrzeń należy się spodziewać, gdy współczynnik zarażeń przekroczy 1000 przypadków dziennie. Ten próg może zostać przekroczony już niedługo. Lekarze ostrzegają: czwarta fala powoli nabiera tempa! Największy skok zakażeń ma przypaść na miesiąc od ponownego otwarcia szkół. Eksperci przedstawili najczarniejsze prognozy: pod koniec października nowych dziennych przypadków może być nawet ponad 10 000!