Światowa Organizacja Zdrowia – WHO ostrzega, że w Nigerii w Afryce Zachodniej rozwija się epidemia żółtej febry. Walka z chorobą jest utrudniona przez trwającą pandemię COVID-19. Epidemia zabiła już ponad 170 osób.
WHO poinformowało o pojawieniu się żółtej febry w pięciu stanach Nigerii: Delta, Enugu, Bauczi, Benue i Ebonyi. Łączna liczba zakażonych i wykrytych przypadków na dzień 24 listopada wynosiła 540 osób. Niestety wciąż rośnie. 172 osoby zmarły z powodu wirusa.
Wirus żółtej febry przenoszony jest na ludzi przez tropikalne i subtropikalne komary. Występują one w szerokim pasie okołorównikowym w 33 krajach afryki i 11 Ameryki Południowej. Według statystyk, właśnie w Afryce dochodzi do większości zakażeń żółtą febrą, czyli nawet 90%.
Szczepionka na żółtą febrę
Niestety mimo dużej ilości zakażeń, ilość szczepionek na żółtą febrę jest bardzo niska mimo, że szczepionka jest skuteczna praktycznie w 100 procentach, a jej cena wcale nie jest wysoka.
Eksperci WHO przekazali prognozy, w których mówią o możliwości rozwoju różnych chorób zakaźnych, ze względu na przerwanie programów szczepień z powodu koronawirusa. Nigeria zapowiada jednak, że od marca zacznie masowe szczepienia na febrę żółtą i już przygotowuje się do zaszczepienia nawet 30 milionów osób.
